Nie tylko kratka

Ludzie chętnie sięgają po zagraniczne rozwiązania. Dotyczą one najróżniejszych elementów naszego życia Wśród nich pojawia się także moda i kwestie aranżacji mieszkań. Tak zwany styl szkocki cieszy się w naszym kraju dość dużą popularnością. A czym się on wyróżnia? Stereotypowo, Szkocja kojarzy się większości osób kratką. Oczywiście, nie może jej zabraknąć w mieszkaniu. Pojawia się najczęściej da dosyć grubych, wełnianych tkaninach. To między innymi obicia foteli czy innych mebli, dywany, narzuty na kanapy czy nawet ciężkie zasłony. Ale kratka to nie wszystko. Styl szkocki to także naturalne, drewniane meble. Półki, regały, stoły, czy nawet krzesła. Najlepiej oczywiście, aby błoto drewno niemalowane lub nawet nielakierowane. Jednak jeśli odpowiednio go nie zabezpieczymy – przedmioty nie posłużą nam długo. Szkocja kojarzy się ze skrajnymi oszczędnościami – widać to po części także w aranżacjach. Ilość ozdób zredukowana jest do minimum. Czasami ograniczają się one wyłącznie do wspomnianej kratki. Surowość, momentami wręcz ascetyczność nie jest jednak chłodna – wręcz przeciwnie. Wnętrza stylu szkockim, stawiając na naturalność, są ciepłe i przytulne. Z kolei prostota sprawia, że są jednocześnie niesłychanie funkcjonalne. Często w ten właśnie sposób urządzamy gabinety czy biblioteki – ciepło i oszczędnie. W takich miejscach najłatwiej jest o skupienie.